Rynek najmu w czasie koronawirusa wyraźnie zwolnił. Tymczasem, zakup mieszkania pod wynajem to bardzo popularna forma inwestowania oszczędności Polaków. W dłuższej perspektywie jest to bezpieczna lokata kapitału, zwłaszcza gdy zakup realizowany jest za gotówkę, w okazyjnej cenie. Jednak gdy takie przedsięwzięcie ma charakter inwestycyjny i odbywa się z udziałem finansowania kredytem hipotecznym, pojawia się pytanie o poziom stopy zwrotu z takiej inwestycji oraz poziom ryzyka inwestycyjnego. Eksperci BIK i Otodom zbadali, jakie ryzyko towarzyszy lewarowaniu inwestycji mieszkaniowej kredytem bankowym, zwłaszcza w okresie trwającej pandemii, gdy maleje popyt na wynajem, a czynsze z najmu z miesiąca na miesiąc spadają.
W maju 2020 r., w porównaniu do maja 2019 r. w ujęciu wartościowym firmy pożyczkowe udzieliły pożyczek na kwotę niższą o (-57,9%), spadek w ujęciu liczbowym wyniósł (-45,5%). Łączna sprzedaż firm pożyczkowych współpracujących z BIK wyniosła w maju 2020 r. 255 mln zł w ujęciu wartościowym oraz 128,1 tys. w ujęciu liczbowym. Średnia wartość udzielonej w maju 2020 r. pożyczki pozabankowej wyniosła 1994 zł i była niższa od średniej wartości pożyczki udzielonej w maju 2019 r. o (-23%).
W maju 2020 r., w porównaniu do maja 2019 r., banki i SKOK-i udzieliły dużo mniej wszystkich rodzajów produktów kredytowych, zarówno w ujęciu wartościowym, jak i liczbowym. W ujęciu liczbowym banki przyznały o (-52,9%) mniej limitów kredytowych i o (-48,4%) mniej kart kredytowych. ...
Ubyło firm, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy przez ponad 60 dni nie mogły uzyskać płatności za swoje towary i usługi. Paradoksalnie lockdown, który zaszkodził 6 na 10 przedsiębiorstw MSP, przełożył się na poprawę rozliczeń B2B. W trudnych czasach firmy zmobilizowały się do zabiegania o zapłatę, częściej sprzedają na przedpłaty i same starają się też robić przelewy szybciej niż zwykle by nie przysparzać partnerom biznesowym dodatkowych kłopotów. W efekcie udział firm, które nie mogą ściągnąć należności spadł z ok. 50 proc. w zeszłym roku do 35 proc. w drugim kwartale br. – pokazują badania przeprowadzone dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Wielu Polaków wciąż nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak będą wyglądać tegoroczne wakacje. Niezdecydowanych, co robić jest więcej – 39 proc. niż tych, którzy planują letni wypoczynek – 34 proc. Przybyło też chętnych, by tym razem zostać w domu. Wszystko przez koronawirusa, który mocno zachwiał naszym poczuciem bezpieczeństwa i finansami – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
Nadchodzący weekend będzie przełomowy dla szeroko rozumianej branży rekreacyjno-kulturalnej. Zgodnie z rządowymi zapowiedziami do pracy – przy zachowaniu pewnych ograniczeń – będą mogły powrócić kina, teatry, baseny i kluby fitness oraz sale zabaw. Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że firmy zajmujące się tego rodzaju działalnością miały na koniec kwietnia łącznie ponad 188,4 mln zł zaległości, tylko w miesiąc kwota ta wzrosła o jedną ósmą, jednak średni odsetek podmiotów z problemami utrzymał się tu na wyraźnie niższym poziomie niż w całej gospodarce, w której opóźnione płatności względem partnerów biznesowych i banków sięgały 5,9 proc.