Obecna sytuacja na rynkach kredytów dla osób fizycznych nie jest jednoznaczna. Wprawdzie liczba udzielanych kredytów konsumpcyjnych znacznie wzrosła w 2013 r. w porównaniu z rokiem poprzednim, ale wzrosty te wynikają głównie z powrotu do banków kredytów obsługujących ratalną sprzedaż w sieciach handlowych. Liczba nowo udzielanych kredytów w ostatnich miesiącach 2013 r., kiedy wspomniany powrót został zakończony, była zbliżona do poziomu 2011 r., kiedy bankowych firm pożyczkowych na rynku jeszcze nie było. W styczniu i lutym 2014 r. zawarto znacznie więcej niż rok wcześniej umów na kredyty konsumpcyjne. Natomiast w ujęciu wartościowym nowych kredytów było w 2013 r. wyraźnie więcej. Tu nie ma wątpliwości.
Z baz BIK wynika, że w II półroczu 2013 r. zostały powstrzymane spadki na rynkach kredytów mieszkaniowych, choć obraz nie jest jeszcze jednoznaczny. Inne źródła informują o kontynuacji spadków. Jestem optymistą. Wstępne dane z pierwszych miesięcy 2014 r. zdają się potwierdzać lekkie ożywienie sprzedaży kredytów mieszkaniowych.
Na rynku kart kredytowych trwa od kilku lat stagnacja. Wydaje się, że polski rynek pozostanie rynkiem kart debetowych. Być może nowinki technologiczne w systemach płatności przyniosą zmiany na rynkach kart płatniczych, w tym także kredytowych.
W tej edycji KREDYT TRENDY podnosimy nowe wątki analityczne: profile socjodemograficzne kredytobiorców (płeć, wiek) oraz osób poręczających kredyty. Analizowanie zachowań kredytowych w grupach wiekowych w zależności od płci daje interesujące wyniki we wszystkich grupach produktowych. Dla mnie osobiście zaskakujący jest młody wiek kredytobiorców mieszkaniowych i rzadkie przypadki wspierania kredytów mieszkaniowych przez rodziców młodych kredytobiorców.
dr Andrzej Topiński
Główny Ekonomista BIK
