Rok 2015, mimo rekordowo niskich stóp procentowych i korzystnych trendów w dochodach realnych ludności, nie przyniósł wyraźnego ożywienia na rynku kredytowym, zwłaszcza dla gospodarstw domowych. Wprawdzie kwota należności banków i SKOK-ów od gospodarstw domowych w trakcie 2015 r. wyraźnie wzrosła (o 7%), ale parametry akcji kredytowej (sprzedaży kredytów) wyglądają skromniej. Wartość zawartych umów była w 2015 r. wyższa, w porównaniu z rokiem poprzednim, w kredytach mieszkaniowych o 3,0%, w kredytach konsumpcyjnych o 4,2%. Liczba podpisanych umów na kredyty mieszkaniowe była w 2015 r. na poziomie 2014 roku, liczba umów na kredyty konsumpcyjne spadła o 4,5%. Zmniejsza się, choć powoli, liczba osób posiadających kredyt w bankach bądź SKOKach. Spadek ten może się wiązać z ekspansją firm pożyczkowych.
Ryzyko udzielanych kredytów, mierzone udziałem kredytów opóźnionych w obsłudze w liczbie kredytów udzielonych w latach 2012–2015 jest na stabilnym poziomie zarówno w segmencie mieszkaniowym jak i konsumpcyjnym. Ryzyko portfelowe, mierzone udziałem kredytów opóźnionych w należnościach (NPL), maleje, choć na wynik ten może wpływać sprzedaż przez banki i SKOKi portfeli należności zagrożonych. Po raz kolejny przyjrzeliśmy się żywo obecnie dyskutowanemu segmentowi mieszkaniowych kredytów walutowych. Kredytów w walutach obcych obecnie banki udzielają niewiele co wynika z uwarunkowań regulacyjnych, natomiast obecne debaty dotyczą sytuacji kredytobiorców, którzy zadłużyli się w walutach obcych w przeszłości, zwłaszcza w okresie silnego złotego (lata 2006–2008). Analiza spłacalności kredytów walutowych w oparciu o dane z bazy Biura Informacji Kredytowej potwierdza opinię Narodowego Banku Polskiego zawarta w lutowym Raporcie o stabilności systemu finansowego1, że „wpływ utrzymywania się wysokiego kursu franka szwajcarskiego na jakość tych kredytów był niewielki dzięki między innymi wysokim buforom dochodowym gospodarstw domowych zadłużonych w tej walucie". Porównanie spłacalności kolejnych roczników kredytów mieszkaniowych pokazuje lepszą spłacalność kredytów udzielonych w walutach obcych w porównaniu z kredytami złotowymi.
dr Andrzej Topiński
Główny Ekonomista BIK