Od 18 maja br. nowe przepisy zobowiązują pożyczkodawców do przekazywania i aktualizowania informacji o udzielonej pożyczce do instytucji określonej w art. 105 ust. 4 ustawy prawo bankowe. Gromadzenie i utrzymanie wszystkich danych kredytowych i pożyczkowych w bazie Biura Informacji Kredytowej (BIK) pozwoli na skuteczniejsze zapobieganie przekredytowaniu konsumentów – informują we wspólnym komunikacie BIK oraz Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF)
Znowelizowana ustawa o kredycie konsumenckim pod koniec zeszłego roku obniżyła limity opłat i prowizji dla pożyczek gotówkowych, teraz wprowadza regulacje dotyczące podejścia do oceny zdolności kredytowej klientów. O ile wcześniej firmom pożyczkowym jedynie rekomendowano ocenę zdolności kredytowej potencjalnego klienta, od 18 maja br. stało się to obowiązkiem, podobnie jak niezwłoczne zgłaszanie faktu przyznania finansowania do BIK. Oznacza to również obowiązek systematycznej aktualizacji przekazanych informacji nie tylko, gdy zaistnieją nowe fakty, np. pojawią się opóźnienia w spłacie długu.
- Zmiany pozwolą rzetelniej oceniać zdolność kredytową konsumentów i przede wszystkim zapobiegać ich przekredytowaniu. Niestety obecnie nadmierne zadłużenie nie jest rzadkością. Niemal co kwartał padają rekordy w liczbie upadłości. Od stycznia do marca tego roku zdecydowało się na ten krok już ponad 5 tys. osób. Zwykle o problemach przesądzają zdarzenia losowe, ale w części wniosków o upadłość konsumencką można znaleźć informacje, że bankrutujący ma łącznie kilkadziesiąt różnego rodzaju pożyczek. Nowe warunki prawne, ograniczą takie przypadki – zwraca uwagę dr Mariusz Cholewa, prezes BIK. I tłumaczy, że nowe przepisy ustanowią jednolite standardy dotyczące analizy aktualnej sytuacji finansowej klienta. Co szczególnie w chwili pojawienia się kłopotów z obsługą rat, również w duchu zasad etyki, zapobiegnie przyznaniu kolejnego finansowania. Koniec końców, dzięki tym rozwiązaniom wiele osób uniknie pętli zadłużenia.
- Regulacje w pewnym stopniu rozszerzają na cały rynek finansowania konsumentów standardy wymiany danych, które od lat obowiązują w bankach. Ich podstawą jest raportowanie takiego zestawu informacji, który pozwoli na prawidłowe obliczenie zdolności kredytowej, w szczególności kwoty zobowiązania oraz raty miesięcznej. Teraz, gdy wymóg raportowania i aktualizacji obejmie wszystkie podmioty oferujące finansowanie konsumentom, system oceny wiarygodności płatniczej konsumentów będzie jeszcze lepiej spełniał swoją rolę. A to wyjdzie na dobre obu stronom zarówno pożyczającym, jak i pożyczkodawcom. Klientów ochroni przed nadmiernym zadłużeniem, a pożyczko- i kredytodawcom zminimalizuje ryzyko strat. Jednocześnie dla zdecydowanej większości osób, które dobrze spłacają raty stanie się sposobem na zbudowanie pozytywnej historii kredytowej, zwłaszcza dla osób młodych, chętnie korzystających z coraz popularniejszego rozwiązania Kup teraz zapłać później – mówi dr Mariusz Cholewa.
Ustawa jest mocno restrykcyjna wobec podmiotów, które chciałyby ominąć badanie zdolności kredytowej oraz finansować klientów, którzy mają kłopoty ze spłatą poprzednich zobowiązań. Blokuje im możliwość zbywania wierzytelności i podejmowania prób odzyskania pożyczonych pieniędzy od osób, które w chwili zadłużania się miały zaległości w spłacie innego zobowiązania pieniężnego wynoszące powyżej 6 miesięcy, a kredyt konsumencki nie był przeznaczony na spłatę tej zaległości.
Jednocześnie Urząd KNF wskazuje, że od 18 maja br. szczególnego znaczenia nabiorą sankcje za nieprzekazanie stosownych informacji do BIK. Już obecnie mają zastosowanie sankcje karne za niewykonanie obowiązku przekazania odpowiedniej informacji instytucji utworzonej na podstawie art. 105 ust. 4 ustawy Prawo bankowe. Zgodnie z art. 59g ustawy o kredycie konsumenckim, nieprzekazanie przez instytucje pożyczkowe do BIK informacji o całkowitym wykonaniu zobowiązania albo jego wygaśnięciu, stwierdzeniu nieistnienia zobowiązania albo korekcie jego wysokości oraz o nowo powstałych zobowiązaniach w terminie 7 dni od wystąpienia zdarzenia uzasadniającego przekazanie tych informacji przez instytucje pożyczkowe, zagrożone jest grzywną do 30 000 złotych za każde pojedyncze naruszenie.
UKNF przypomina również, że z dniem 1 stycznia 2024 r., wprowadzony zostanie nadzór Komisji Nadzoru Finansowego nad działalnością Instytucji Pożyczkowych. Wraz z nim w życie wejdą przepisy sankcyjne, w szczególności art. 59di ustawy o kredycie konsumenckim. Zgodnie z tym przepisem w razie stwierdzenia, że działalność instytucji pożyczkowej, w tym również prowadzona z udziałem pośrednika kredytowego, jest wykonywana z naruszeniem ustawy lub wbrew warunkom określonym w ustawie, Komisja Nadzoru Finansowego będzie mogła nałożyć na instytucję pożyczkową administracyjną karę pieniężną w wysokości do 15 000 000 zł. W przypadku członka zarządu instytucji pożyczkowej bezpośrednio odpowiedzialnego za stwierdzone nieprawidłowości, kara pieniężna będzie mogła wynieść do 150 000 zł. Do okoliczności prowadzenia działalności z naruszeniem przepisów ustawy zalicza się m.in. brak przekazywania stosownych informacji do BIK.
***
Obecnie w bazie BIK znajdują się informacje o 29,6 mln rachunków kredytowych należących do 14,7 mln kredytobiorców i pożyczkobiorców, z których ponad 1,056 mln ma zaległości w spłacie powyżej 90 dni.