Maleje liczba pozostających w spłacie kredytów mieszkaniowych w walucie szwajcarskiej - w czerwcu 2019 r., w porównaniu do czerwca 2018 r. w ujęciu liczbowym, ubyło 23,32 tys. rachunków. Obecnie pozostaje w spłacie 458,83 tys. kredytów frankowych. Według danych BIK wartość portfela mieszkaniowych kredytów frankowych na 30.06.2019 r. wynosiła 102,8 mld zł., i pomimo osłabienia się kursu złotówki wobec franka o 5 gr. (3,77 na 27 czerwca 2018 do 3,82 na 30 czerwca 2019), głównie dzięki spłatom zobowiązań przez kredytobiorców, jego wartość w ciągu 12 miesięcy obniżyła się o 7,91 mld zł.
Ważne liczby
Liczba zobowiązań hipotecznych obsługiwanych we frankach szwajcarskich stale zmniejsza się, w 2016 r. kredytobiorcy spłacali 520,81 tys. kredytów, a obecnie o 11,9% mniej. W czerwcu 2019 r., w porównaniu do czerwca 2018 r. w ujęciu liczbowym, ubyło o kolejne 4,8% rachunków mieszkaniowych zaciągniętych w CHF.
Portfel kredytowy Polaków
Bazy BIK, zawierające informacje o 15,24 mln kredytobiorców w Polsce, odnotowują obecnie 5,2% udział osób spłacających kredyty mieszkaniowe we frankach. Kwota do spłaty wszystkich kredytów ogółu kredytobiorców w Polsce wynosi na koniec czerwca 2019 r. w przeliczeniu na złote 642,94 mld zł, z czego 131,08 mld zł (20,4%) to wartość do spłaty wszystkich rodzajów kredytów posiadanych przez kredytobiorców frankowych.
Liczba wszystkich kredytów posiadanych przez frankowiczów wynosi 1,66 mln szt., co stanowi 6,0% spośród 27,69 mln szt. kredytów obsługiwanych przez wszystkich Polaków łącznie.
Kredytobiorcy frankowi i ich kredyty
Łączna kwota do spłaty z tytułu kredytów mieszkaniowych udzielonych/nominowanych we franku szwajcarskim na koniec czerwca 2019 r., to 102,8 mld zł a całkowite aktualne zadłużenie kredytobiorców frankowych z tytułu wszystkich posiadanych produktów kredytowych to 131,08 mld zł. Na tę wartość składają się oprócz frankowych i zaciągniętych w innych walutach (głównie w zł) kredytów mieszkaniowych na kwotę 120,96 mld zł, kredyty konsumpcyjne o wartości 7,48 mld zł, następnie karty kredytowe na kwotę do spłaty wynoszącą 1,49 mld zł, a także posiadane limity kredytowe w wysokości do spłaty 1,09 mld zł.
- Spadek wartości zadłużenia z tytułu kredytów mieszkaniowych frankowych w okresie ostatnich 12 miesięcy w kwocie ok. 7,91 mld zł, przy tylko niewielkim umocnieniu się kursu franka w tym okresie w stosunku do złotówki o ok. 5 gr., wynika przede wszystkim z terminowych spłat, dokonywanych przez kredytobiorców. Sprzyja temu niewątpliwie dobra sytuacja polskiej gospodarki, która przekłada się na spadek bezrobocia i wzrost dochodów gospodarstw domowych. Należy również wspomnieć o wzroście cen nieruchomości na rynku wtórnym w aglomeracjach, a tam właśnie głównie mieszkają frankowicze, co pozytywnie wpływa na wartość wskaźnika LtV (jego spadek) - mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura informacji Kredytowej.
– Mieszkaniowe kredyty frankowe, podobnie jak kredyty złotowe, charakteryzują się bardzo dobrą spłacalnością, na co oprócz aspektu dochodowego (wzrostu dochodów gospodarstw domowych) wpływ mają nadal ujemne stopy procentowe w Szwajcarii (LIBOR CHF), oraz aspekt kulturowy – w piramidzie spłacalności kredyty mieszkaniowe są na pierwszym miejscu, a w przypadku trudności ze spłatą zobowiązań kredyty mieszkaniowe przestają być terminowo obsługiwane na samym końcu - uzupełnia prof. Waldemar Rogowski.
Jakość kredytów frankowych
Niski poziom szkodowości to cecha walutowych kredytów hipotecznych, a jakość zobowiązań zaciągniętych we frankach szwajcarskich okazuje się być lepsza od złotowych.
- Obecnie, na koniec czerwca 2019 r., tylko 1,22% czynnych mieszkaniowych kredytów frankowych pozostaje w portfelach bankowych jako opóźnione powyżej 90 dni. W przypadku kredytów mieszkaniowych złotowych, odsetek ten jest wyższy i wynosi 1,44%. Analizując kredyty złotowe i frankowe udzielone do 2011 r. na dzień 30 czerwca 2019 r., 2,58% kredytów udzielonych we frankach okazało się straconymi, czyli zostało przekazane do windykacji, sprzedane bądź przewalutowane na złotówki albo pozostaje w portfelach jako opóźnione powyżej 90 dni. W przypadku kredytów mieszkaniowych udzielonych w złotych do 2011 r. odsetek ten jest wyższy i wynosi 3,21% - podsumowuje główny analityk BIK.