Przedsiębiorcy, którzy mają trudności z terminowym otrzymywaniem swoich należności częciej wskazują, iż aby móc współpracować z dużymi firmami, muszą akceptować ich długie terminy płatności. (str. 5)
Zdecydowanie najgorzej mają się mikrofirmy, bo niemal co czwarta czeka na 20-40 proc. wartości należności, a co dwunasta nawet na ponad 40 proc. (str. 9)
Problem zatorów płatniczych dotyka blisko połowy przedsiębiorców w Polsce (48 proc.). Opóźnienia w rozliczaniu płatności są więc zjawiskiem powszechnym. Jednak relatywnie niski udział wartościowy należności przeterminowanych w całości należności powoduje, że nie są one postrzegane jako bardzo istotne zagrożenie dla kontynuacji działalności gospodarczej.
